Sukiennice są, obok Wawelu i Kościoła Mariackiego, najbardziej charakterystycznym miejscem królewskiego miasta Krakowa. Jednak musimy wiedzieć, że jeszcze w połowie XIX wieku, zupełnie, nie przypominały tego budynku, jaki widzimy obecnie. Nie było arkadowej loggii, nie było zdobnych ryzalitów, a wokół stały murowane i drewniane budy będące pozostałością po dawnych kramach.
Prawo magdeburskie, na mocy którego, średniowieczu zakładano miasta, przewidywało wytyczanie rynku z ratuszem, kościołem parafialnym, budynkiem wagi oraz z kramami sukiennymi. Geneza krakowskich sukiennic wiąże się z przywilejem lokacyjnym wydanym , w 1257 roku, przez księcia senioralnego Bolesława Wstydliwego. W owym dokumencie została zamieszczona obietnica budowy „camera ubi panni venduntur”, czyli komory, w których sprzedaje się sukno. Tym samym książę zobowiązał się do budowy tychże komór oraz kramów sukiennych. Sklepy sukienne powstały niedługo po lokacji choć w księgach miejskich zostały wymienione dopiero w 1300 roku. Były to dwa rzędy kamiennych straganów, ustawionych naprzeciw siebie. Sprzedawcy mieli swoje wejścia służbowe od tylu każdego budynku. Uliczka między tymi rzędami tworzyła ciąg komunikacyjny, a na noc z obu stron była zamykana metalową kratą.
Kolejne zmiany nastąpiły w połowie XIV wieku. W roku 1342, król Kazimierz Wielki nadał przywilej kupcom krakowskim prawo składu na sukno, a w 1358 zrzekł się, na rzecz miasta czynszu z niektórych sklepów sukiennych i obiecał organizację postrzygalni. Nierównomierna zabudowa, zła funkcjonalność kramów wymuszała ich gruntowną przebudowę. Przyjmuje się, że nowe sukiennice powstały przed 1358 rokiem, jednak z ksiąg miejskich wynika, że prace wykończeniowe trwały do 1402 roku. Końcowymi pracami kierował Marcin Lindintolde. Powstał bazylikowy budynek z dwiema postrzygalniami na końcach zachodnich. Dwa rzędy regularnych kramów były zasłonięte dachem ze sklepieniem. Główne wejścia zakończone ostrołukowymi arkadami znajdowały się od południa i północy. Zaś od zachodu i wschodu mieściły się mniejsze wejścia. Powstałą, między rzędami kramów, uliczkę wybrukowano, co było w owych czasach rzadkością.
W takiej, gotyckiej, formie kramy przetrwały do połowy XVI stulecia. W roku 1555, w sąsiadujących jatkach szewskich wybuchł pożar. Ogień przeniósł się na sukiennice, które mocno zniszczył. Fakt ten stał się powodem ich kolejnej przebudowy. Prace rozpoczęto w 1557 roku, w wyniku których powstał gmach zbliżony wyglądem do obecnego. W pracach wzięło udział wielu artystów i architektów. Głównym z nich był mistrz Pankracy. To on zrealizował większość założenia stawiając ściany przeciwogniowe, wznosząc piętro, gdzie zorganizowano smatruz oraz nadbudowując attykę zakrywającą pogrążony dach. Santi Guccci Fiorentino wykonał maszkarony i dekorację zdobiące attykę. Jan Maria Padovano wybudował, od południa i północy, loggie i prowadzące do nich klatki schodowe w kształcie wieżyczek. Malarz Franciszek umieścił przedstawienia polskich monarchów we wnękach attyki, a Benedykt ślusarz wykonał kraty wejściowe z przedstawieniami jagiellońskich orłów. Od zachodu wybudowano dwie niewielkie kamienice, w których mieściły się postrzygalnie. Ta przy wieży ratuszowej była nazywana Syndykówką, zaś ta od ulicy szewskiej- Langierówką. W 1601 roku , rajca miejski Joachim Cieplowski, zbudował przejście poprzeczne. Zauważmy jeszcze jeden fakt. Przy sukiennicach, od strony ich południowego boku, gdzie znajduje się reprezentacyjny ganek, ustawiano podest zwany teatrum. To tutaj po koronacji, monarcha przyjmował hołd od mieszczan i otrzymywał symboliczne klucze do bram miasta.
Gmach był od wschodu otoczony, przyległymi doń, kramami bogatymi, a od zachodu postrzygalniami i jatkami. W takie renesansowej formie przetrwał przez kolejne stulecia. Wiek XVII i XVIII przyniósł dewastacje i niszczenie budynku. Doraźne prace remontowe wykonano dopiero przed wizytą ostatniego monarchy- Stanisława Augusta Poniatowskiego w 1787 roku. Wówczas, wydano, na cześć króla, wielki bal. Stał on się początkiem tradycji tego typu zabaw aż do początków XX wieku. Bale organizowano z okazji utworzenia Księstwa Warszawskiego, na cześć Napoleona, czy cara Mikołaja I.
W roku 1867, prezydent Krakowa- Józef Dietl przedstawił program odnowy sukiennic. Parter budynku miał nadal pełnić funkcje handlowe, ale piętro miało stać się pierwszym na ziemiach polskich Muzeum Narodowym. W 1869 roku ogłoszono konkurs na modernizację budynku. Zwycięski projekt jednak nie został wcielony w życie z uwagi na formę artystyczną i wysokie koszta. W 1874 prace powierzono Tomaszowi Prylińskiemu. Odnowę kontrolowały Komisja Estetyczna i Komisja Techniczna z Władysławem Łuszkiewiczem i Janem Matejko na czele. Wówczas właśnie powstały sukiennice, które widzimy dziś i które stanowią dominantę na płycie rynku krakowskiego. Przebudowa objęła wyburzenie kramów znajdujących się w ruinie i zastąpienie ich neogotyckimi podcieniami z ostrołukową arkadą. Kapitele niektórych kolumn przedstawiają popiersia ludzkie, te właśnie są projektem Jana Matejki. Poszerzono wejścia boczne ustawiając ponad nimi monumentalne ryzality. Odnowiono attykę i maszkarony oraz dodano nowe, w tym dwa satyryczne. Otóż są nimi karykatury dwóch pierwszych prezydentów Krakowa- Józefa Dietla z indykiem i Mikołaja Zyblikiewicza z kogutem. Wewnątrz umieszczono kandelabry w kształcie kotwic, a na ścianach umieszczono herb miast dawnej Rzeczypospolitej.
Otwarcie nowych Sukiennic związano z wielkim balem wydanym na cześć pięćdziesięciolecia pracy Józefa Ignacego Kraszewskiego. Było to w roku 1879. Na balu pojawiła się śmietanka polskiej kultury z trzech zaborów. Sam jubilat przybył, za wyproszoną u władz austriackich zgodą, z Genewy. Nie pojawił się jednak Jan Matejko będący wówczas skonfliktowany z pisarzem, który bezceremonialnie skrytykował jego obraz z przedstawieniem Stańczyka, mówiąc między innymi, że nie waży się kopać leżącej matki. Cztery lata później, w 1883 roku, nastąpiło otwarcie Muzeum narodowym. Pierwszym wystawianym dziełem było arcydzieło Henryka Siemiradzkiego zatytułowane: „Pochodnie Nerona”. Obraz przedstawia palących się, niczym pochodnie, chrześcijan, wbitych na pale, czemu przygląda się cesarz Neron wraz ze swym dworem.
W takiej postaci Sukiennice przetrwały do II wojny światowej. W czasie okupacji pojawił się projekt połączenia gmachu z wieżą ratuszową za pomocą obszernego tarasu wspartego na arkadowych podcieniach, Taras miał być zagospodarowany przez kawiarnie i być miejscem publicznych koncertów. Projekt nigdy nie został zrealizowany. Tuż po wojnie zmieniono herby miast kresów wschodnich na herby miast ziem odzyskanych.
Przy bocznym wejściu, od strony mariackiej fary wisi nóż. Według legendy tym właśnie narzędziem zabił młodszy brat- starszego w wybuchu zazdrości. Otóż obaj bracia budowali wieże tutejszego kościoła. Kiedy młodszy zobaczył, iż starszemu idzie lepiej i szybciej i jego wieża jest znacznie okazalsza postanowił go zasztyletować. Jednak po dokonanym przez siebie bratobójczym mordzie popadł w depresję, a w wyniku wyrzutów sumienia rzucił się z niższej wieży. W rzeczywistości nożami takimi szelmowano złodziei, czyli obcinano im uszy. Nóż miał wisieć tu jako przestroga dla potencjalnych złoczyńców.
Kawiarnia Noworolskiego.
Wraz z odnową Sukiennic, w marcu 1880 roku otwarto cukiernię w stylu empire, którą prowadzili Stanisław Rehman i Roman Hendrich. Lokal zajął parter od strony Kościoła Mariackiego i widokowy taras na wschodnią część rynku. W drugi dziesięcioleciu XX wieku, lokal nabył lwowski cukiernik- Jan Noworolski i urządził kawiarnię w stylu wiedeńskim. Uroczyste otwarcie nastąpiło w ?9?2 roku. W piwnicach urządzono kuchnię, na parterze i Pietrze sale o secesyjnym charakterze. Wódki, likiery i wypieki pochodziły z własnej produkcji. W „Sali Białej” ściany wyłożono boazerią, goście siedzieli na obiciowych kanapach i w takichże fotelach, fryz w kolorze czerwieni zdobiła zoomorficzna polichromia w kolorach czerni i złota. W „Sali Liliowej” ściany pokrywała orzechowa boazeria ze złoconymi detalami, a ścianach umieszczono liczne lustra i kinkiety w kształcie pawich piór. W trzeciej Sali na specjalnym podejście umieszczono palarnię, a jedną ze ścian zdobiło , olbrzymich rozmiarów, lustro. Lokal był szczególnie popularny wśród krakowskiej elity artystycznej. Bywali tutaj: Jacek Malczewski, Włodzimierz Tetmajer, Wojciech Kossak, a nawet Włodzimierz Lenin w czasie swego pobytu w Krakowie. Podczas okupacji kawiarnia była zarezerwowana wyłącznie dla Niemców. Później zakład przejęty był przez skarb państwa. Rodzina Noworolskich odzyskała go w 1995 roku i odnowiła według pierwotnych wzorców: przywrócono salę lustrzaną, białą oraz liliową.
Muzeum Narodowe.
Uroczyste otwarcie Sukiennic nastąpiło 3 października 1879 roku. Cztery dni później, 7 października, Rada Miasta podjęła stosowną uchwałę o utworzeniu Muzeum Narodowego. Pierwszym podarowanym dziełem było arcydzieło Henryka Siemiradzkiego zatytułowane: „Pochodnie Nerona”. Obraz przedstawia palących się, niczym pochodnie, chrześcijan, wbitych na pale, czemu przygląda się cesarz Neron wraz ze swym dworem. Sam autor namawiał innych artystów do przekazywania swoich prac na rzecz kultury narodowej. W akcji czynnie wzięli udział: Juliusz Kossak, bracia Gierymscy, Tadeusz Ajdukiewicz czy liczni kolekcjonerzy, miedzy innymi syn wieszcza- Władysław Mickiewicz. Muzeum rozpoczęło działalność wystawą prezentującą zabytki z czasów Jana III Sobieskiego, z okazji dwustulecia Odsieczy Wiedeńskiej. Wkrótce potem zbiory wzbogacono o dzieła: Matejki, Statlera, Chełmońskiego, Chmielowskiego, Malczewskiego i Wielońskiego.
W dwudziestoleciu międzywojennym eksponowano sztukę zarówno średniowieczną, jak i współczesną. W roku 1940 zbiory zostały ukryte przed okupantem w Pałacyku Czapskich i w Muzeum Przemysłowym przy ulicy Smoleńsk. W roku 1945 budynek odrestaurowano, a od 1950 od nowa eksponowano dzieła sztuki polskiej.
Największą modernizację muzeum przeszło w latach 2008- 2010. W czterech salach zaprezentowano polskie malarstwo i rzeźbę od końca XVIII wieku do początków XX. W Sali nr 1 imienia Bacciarellego prezentowanych jest 39 dzieł doby polskiego oświecenia. Sala imienia Piotra Michałowskiego ukazuje polski romantyzm w malarstwie i sztukę narodową. W trzeciej sali, której nadano imię Siemiradzkiego prezentowane są dzieła akademickie, między innymi Matejki czy Malczewskiego. Ostatnia sala imienia Chełmońskiego ukazuje polskie wydanie realizmu, impresjonizmu i początki symbolizmu.
Galeria w sukiennicach jest osią łączącą polską sztukę dawną od średniowiecza do oświecenia prezentowaną w Muzeum Erazma ciołka, a sztuką współczesną prezentowaną w głównym gmachu Muzeum Narodowego.