Plac Wszystkich Świętych


Znajdujemy się w jednym najbardziej ruchliwych miejsc Krakowa. To tu skrzyżuje się kilka szlaków turystycznych. Przecinają się drogi idących na Wawel, zmierzających w kierunku Rynku Głównego oraz pielgrzymujących do Pałacu Biskupiego nierozerwalnie związanego z osobą świętego Jana Pawła II- papieża.

Według wielu historyków, właśnie to miejsce, początkowo, było formalno-prawnym centrum Krakowa. Sporo przesłanek informuje, że około roku 1220 miała miejsca tak zwana mała lokacja miasta, i to wedle jej zapisów, centralnym ośrodkiem życia miał być targ mieszczący się wokół dzisiejszego placu Wszystkich Świętych.

w

Oficjalna nazwa tego miejsca utrwaliła się dopiero w drugiej połowie XIX wieku, a ściślej po wielkim pożarze z roku 1850. Jeszcze na, tak zwanym, kołłątajowskim planie miasta, powstałym pod koniec wieku XVIII, niewielką uliczkę prowadzącą między budynkami kościelnymi nazywano Psim Rynkiem, co miało swoje prowieniencje średniowieczne. Geneza nazewnictwa tej przestrzeni miejskiej związana jest z najstarszą murowaną zabudową, jaka tu powstała, czyli kościołem pod wezwaniem Wszystkich Świętych.

Kościół, jako budowla w stylu romańskim powstał pod koniec XII wieku lub na przełomie wieków XII i XIII i był, stricte, fundacją możnowładczą lub rycerska o czym świadczyła jego architektura i uposażenie. O takiej fundacji świadczą też zapiski, z których wynika, iż świątynią zarządzało dwóch proboszczów jednocześnie, co miało być skutkiem konfliktu między dwiema gałęziami rodu Leliwitów o patronat nad kościołem. Wedle tradycji pierwotna budowla była drewniana, jednak badania archeologiczne wykazały wtórne użycie kamienia romańskiego w budowli gotyckiej.

W roku 1222 był już jednym z czterech kościołów parafialnych ówczesnego Krakowa, a pierwsza, o nim wzmianka pisemna, pochodzi z „Żywota większego świętego Stanisława” autorstwa Wincentego z Kielczy datowana na lata 1250- 1260.

makieta

W pamiętnym roku 1305 miasto strawił pożar. Wtedy też dużemu zniszczeniu uległa między innymi katedra krakowska. Ogień nie oszczędził i obszaru dawnego Okołu. Płomienie strawiły romański kościół Wszystkich Świętych. Wkrótce potem zniesiono świątynię w nowym stylu, jaki przybył z Francji. Stanął kościół gotycki. Już w pierwszej połowie XIV stulecia powstała budowla dwunawowa wsparta na dwóch, centralnie ustawionych, filarach. Do wydłużonego prezbiterium przylegały: kaplica (od południa) oraz zakrystia i skarbiec (od północy). Po zachodniej stronie świątyni, czyli po sąsiedzku z klasztorem Franciszkanów wzniesiono budynki wikarówki i szkoły parafialnej, które połączono gankiem wspartym na arkadzie, co stwarzało ciąg komunikacyjny z psim rynkiem i ulicą Kanoniczą. Zwyczajowo wokół świątyni istniał cmentarz otoczony kamiennym murem. Ten kompleks architektoniczny wzbogacono, w 1591 roku, o pięciokondygnacyjną wieżę- dzwonnicę, która stanęła po południowej stronie prezbiterium. Od 1676 roku rozpoczęto liczne prace restauracyjne polegające na wzmocnieniu murów oraz barokizacji wnętrza kościoła. Największą modernizację przeżył budynek po 1703 roku kiedy to wichura zwaliła gotycki hełm wieży. Wówczas to odnowiona wieża otrzymała hełm barokowy, a wnętrze kościoła zmieniono na jednonawowe likwidując centralnie ustawione filary i zmieniając sklepienie. Mimo tych prac świątynia niszczała. Po trzecim rozbiorze, zlikwidowano cmentarz, zgodnie z obowiązującymi austriackimi przepisami sanitarnymi. Sam mur zburzono celem poszerzenia ulicy. W tym samym czasie bo w roku 1797 pojawiła się po raz pierwszy koncepcja całkowitego wyburzenia zabudowy i zastąpienia jej niemieckim teatrem. Na samą likwidację świątyni trzeba było jeszcze poczekać, a pomysł wzniesienia teatru nigdy nie został zrealizowany.

Początkiem końca kościoła Wszystkich Świętych stał się rok 1820, kiedy z uwagi na bezpieczeństwo wiernych przeniesiono nabożeństwa do sąsiadującego konwentu franciszkańskiego. W roku 1830 przeniesiono parafię do pojezuickiej świątyni świętych Piotra i Pawła. Do rozbiórki przystąpiono w roku 1835 i prowadzono j przez trzy kolejne lata. Najdłużej ostała się szesnastowieczna wieża, którą zburzono w 1842 roku. Wyposażenie kościoła zlicytowano lub podzielono pomiędzy inne krakowskie świątynie, a gruz wykorzystano do budowy ogrodzenia cmentarza rakowickiego.

Od zachodu, przestrzeń placu zamyka kompleks budynków należących do zakonu Franciszkanów. Widzimy wielobocznie zamknięte prezbiterium z umieszczoną na ścianie mozaika przedstawiającą stygmatyzację świętego Franciszka a tuż obok północną kruchtę, do której wejście ujęto w barokowy portal. Kruchta prowadzi bezpośrednio na krużganki zakonne będące zarazem galerią portretów biskupów krakowskich, prezentowanych tu już od XV wieku. Samych zakonników sprowadził do Krakowa, Teodor z rodu Gryfitów, na polecenie księcia seniora- Bolesława Wstydliwego, w roku 1237. Książę już za życia planował, iż świątynia franciszkańska stanie się jego mauzoleum grobowym. Kościół wzniesiono jako budowlę centralna, na planie krzyża greckiego więc to co widzimy odbiega mocno od pierwotnych założeń. Do radykalnych przekształceń doszło w XV wieku, kiedy świątynię rozbudowano; wydłużając prezbiterium, dobudowując dwie nawy, z których druga jest całkowicie niesymetryczna do ołtarza.

Oba kościoły przez długie lata były jedynymi murowanymi budynkami w tej przestrzeni. Dopiero koniec wieku XVI przyniósł zmiany. Popularna stała się, wzorem Wawelu miejska zabudowa rezydencjonalna. Taka rozwijała się od średniowiecza wokół Rynku Głównego, Małego Rynku, czy przy ulicy Kanoniczej. Dopiero około roku 1561 stanął reprezentacyjny pałac(obecnie gmach magistratu) hetmana Jana Tarnowskiego, który stylem nawiązywał do epoki sprzed kilku dziesięcioleci, kiedy w modzie było łączenie elementów gotyckich i renesansowych. W tym samym okresie dobudowano wspomnianą dzwonnicę kościoła Wszystkich Świętych oraz również nieistniejącą dzwonnicę kościoła franciszkanów.

Przeniesienie stolicy do Warszawy w roku 1609 spowodowały zastój architektoniczny w tej części miasta. Jedyną zmianą była przebudowa w stylu barokowym pałacu Tarnowskich przez nowych właścicieli jakimi stali się Zamoyscy. Z kolei najazd Szwedów w 1655 roku i artyreryjski ostrzał Krakowa stały się początkiem degradacji miejsca. Jedyną nową budowlą był reprezentacyjny pałac miejski jaki stanął na rogu ulicy Brackiej i obecnego placu Wszystkich Świętych. Gmach, projektu Francesco Placidiego budowano w latach 1743- 1765 dla wojewody Racławskiego- Stefana Jordana.

Zmiany przyniósł dopiero okres zaborów. Wówczas zlikwidowano cmentarz wokół kościoła Wszystkich Świętych oraz mur go otaczający wydłużając tym samym ulicę Franciszkańską. Kolejne zmiany miały miejsce w latach 1835 do 1842 kiedy to rozebrano ostatecznie kościół Wszystkich Świętych wraz z dzwonnicą i zabudowaniami parafialnymi. Jednak przyczyną niemalże całkowitej modernizacji stał się wielki pożar Krakowa z lipca 1850 roku, który niemal w całości strawił tę część miasta. Wówczas rozpoczęto przebudowę dawnych kamienic nadając im charakter domów czynszowych, których partery pełniły najczęściej funkcje handlowe, a nowe fasady ukazywały modny styl historyzujący.

Najwcześniej odnowiono kościół świętego Franciszka. Już w 1854 roku na nowo mogły się w nim odbywać nabożeństwa. Jednak prace nad całością trwały aż do początków wieku XX. Pracami wewnątrz świątyni kierował Stanisław Wyspiański. Jednak konflikt artysty z zakonnikami na tle finansowym i ideologicznym doprowadził do zerwania współpracy. Tym większym zaskoczeniem był fakt, iż ci sami bracia ponownie zaproponowali Wyspiańskiemu wykonanie witraży do okien świątyni. Z placu Wszystkich Świętych widzimy w prezbiterium, wykonane ze szkła insbruckiego, przestawienia błogosławionej Salomei, świętego Franciszka oraz żywioły ognia i wody. Wszystkie one pochodzą z roku 1899. Ostatnim elementem jaki dodano na fasadzie świątyni była, wspomniana już, mozaika z 1905 roku, a przedstawiająca świętego Franciszka otrzymującego stygmaty.

Przestrzeń przez lata była zmieniana. Jednak zawsze otrzymywała charakter ogrodu. Początkowo uporządkowano ją w stylu ogrodów włoskich, później pojawiały się elipsoidalne klomby kwiatowe, by w roku 1883 nadać mu kształt zbliżony do dzisiejszego. Nawierzchnię chodników oraz ulicy zostały wybrukowane. W miejscu klombów utworzono gazon w kształcie prostokąta o ściętych rogach, który obsadzono drzewami. W 1887 roku w centralnym punkcie kompozycji stanął pomnik przedstawiający drugiego prezydenta miasta z czasów Autonomii Galicyjskiej- Mikołaja Zyblikiewicza, autorstwa Walerego Gadomskiego. Na odlanie popiersia zużyto trzy centary czystego brązu, co dawało około 195 kilogramów. Pomnik został usunięty przez władze komunistyczne w roku 1953 i na nowo odsłonięty, jako zrekonstruowany, w 1985 roku.

zyb

Najstarszym świeckim, murowanym budynkiem jest obecny magistrat, pałac Wielopolskich. XVI wieczna rezydencja miejska została wybudowana dla hetmana wielkiego koronnego- Jana Tarnowskiego. Po jego śmierci przeszła w ręce rodziny Zamoyskich i pozostawała w nich aż do połowy XVIII wieku, kiedy to została zakupiona przez ród Wielopolskich. Gmach nie ostał się płomieniom w pamiętnym pożarze w roku 1850. Zniszczony budynek szpecił ten obszar miasta do tego stopnia, iż rajcy miejscy wzywali właściciela- margrabiego Aleksandra Wielopolskiego do restauracji pałacu. Ten jednak nie kwapił się z pracami i w rezultacie wolał rodowy majątek wystawić na licytację. W 1855 roku nieruchomość nabył krakowski chirurg, znany spekulacyjny odnawiacz domów, niejaki Wojciech Kowalski. Urządził tam lokal rozrywkowy, który szczególnie przypadł do gustu Austriakom. Można tam było pić kawę, grać w bilard oraz bywać na bezpłatnych koncertach muzycznych. W 1858 roku właścicielem pałacu stał się wiedeńczyk- Frantz Winter. Z jego inicjatywy powstała tam pierwsza nowoczesna kawiarnia krakowska. Do gmachu budynku dostawiono przeszkloną werandę, której koniec nastał wraz z całkowita odnową przypadająca na rok 1868. Wówczas, już od czterech lat budynek był własnością gminy miejskiej. Nowy właściciel czyli Rada Miasta przeznaczyła go na swoją siedzibę. Od kilku dziesięcioleci była to instytucja osierocona, nie posiadająca stałego, własnego miejsca po tym jak sama zdecydowała o wyburzeniu ratusza. Gmach odrestaurowano wedle projektu Pawła Barańskiego. Budynek otrzymał wówczas neobarokowy portal wejściowy autorstwa Konstantego Laszczki, a w 1877 roku ustawiono na nim dwie rzeźby „Labor et Dignitas” czyli personifikacje pracy i godności wieńczące wejście do miejskiego magistratu. Niewielkie i ostateczne już zmiany architektoniczne przeszedł budynek pod kierunkiem Jana Rzymowskiego w latach 1907-1912. Otrzymał on wówczas szatę w stylu modernizmu historycznego z nadbudowaną krenelażowi attyką.

IMG_0480

Po przeciwnej stronie , na rogu placu Wszystkich Świętych i ulicy brackiej dostrzegamy monumentalny pałac Karola Larischa. Początków zabudowy w tym miejscu doszukać się już wieku XIV, kiedy to powstał dom narożny. W następny stuleciu powstały zabudowania sąsiadujące z nim, jeden budynek mieszkalny od ulicy Brackiej, drugi od strony dzisiejszego placu Wszystkich Świętych. Z początkiem lat czterdziestych XVIII stulecia dom narożny oraz dwie kamienice od strony ulicy Brackiej zakupił wojewoda Racławski- Stefan Jordan. W latach 1743- 1765 zabudowę scalono i przekształcono w barokowy pałac wedle projektu włoskiego architekta- Francesco Placidiego. Później właściciele budynku się zmieniali. Pałac należał kolejno do hrabiny Heleny Potockiej, Tadeusza Czackiego- kustosza zamku wawelskiego oraz Jacka Kluszewskiego- twórcy krakowskiej sceny teatralnej. Ostatni z wymienionych przekazał budynek Radzie Miasta, która przez krótki okres stworzyła tam swoją siedzibę, tym samym budynek nazywano „nowym ratuszem”. Kolejne zmiany nastały w roku 1815 kiedy budynek zakupił znany ówcześnie architekt Szczepan Humbert i zmienił fasadę na neoklasycystyczną. W roku 1833 nastąpiła kolejna zmiana właściciela. Nowym nabywc stał się właściciel dóbr ziemskich, producent jedwabiu, współzałożyciel krakowskiej szkoły rzemieślniczej filantrop- baron Karol Larisch. Podobnie jak inne wickość zabudowy w tym miejscu, tak i ten pałac został zniszczony przez płomienie pożaru w 1850 roku. Odbudowa zniszczonego gmachu trwała cztery lata i związana była z włączeniem do niej dwóch kolejnych kamienic od strony placu Wszystkich Świętych. Powstał monumentalny budynek w stylu neobaroku autorstwa Pawła Barańskiego. W 1854 roku Larisch podarował pałac miastu, od tego czasu stracił on funkcje mieszkalne stając się budynkiem użyteczności publicznej. Najpierw, w latach 1854-1871, siedzibę miało tutaj Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych, a od roku 1895 wydziały krakowskiego magistratu. W 1913 roku gmina wykupiła budynek przeznaczając go na biura wydziałów: ekonomicznego, skarbowego i przemysłowego oraz siedzibę Rady Szkolnej Okręgowej. Obecnie w pałacu Karola Larischa mieści się instytut prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego.

lar

8 października 1936 roku, w sześćdziesiąta rocznicę śmierci, odsłonięto pomnik prezydenta Krakowa- Józefa Dietla. Była to postać wybitna dla historii miasta. Profesor i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, który sprzeciwiał się władzom i wykładał w języku polskim. Pierwszy prezydent z okresu autonomii Galicyjskiej, twórca tak zwanych plant dieslowskich i pomysłodawca utworzenia muzeum narodowego. Postać z brązu wykonał Xawery Dunikowski i ustawił ją na granitowym cokole. Ciekawostką jest fakt, iż artysta rzeźbiarz szukając odpowiedniego miejsca dla stworzonego przez siebie wizerunku stawiał makietę pomnika, w skali 1:1 w różnych miejscach Krakowa, aż zdecydował o obecnej lokalizacji.

dietl

Najnowszym, acz niezwykle umiejętnie wkomponowanym, budynkiem w tym miejscu jest pawilon „Wyspiański 2000”. Ideę wybudowania pawilonu o funkcjach wystawienniczych przedstawił w ramach festiwalu Kraków 2000 sam Andrzej Wajda, a miało to miejsce w roku 1998. Autorem projektu był Krzysztof Ingarden. Budynek powstał w miejscu, wyburzonej w 1939 roku, kamienicy pod Lipką, której średniowieczne mury można zobaczyć w najniższej kondygnacji pawilonu. Zrealizowano wizję nowoczesnej architektury korespondującej z historycznym otoczeniem, zwłaszcza z sąsiadującymi kościołami: dominikańskim i franciszkańskim. W tym celu zastosowano cegłę, ale nowatorsko uformowaną. Ów, znany od dawna budulec, zmienił swój tradycyjny układ z wertykalnego na horyzontalny. Zastosowano cegłę w kształcie trapezu, mocowaną pionowo na stalowych prętach. Takie rozwiązanie nadało fasadzie lekkości i transparentności, a poszczególne linie budulca stworzyły ruchome żaluzje.

wysp

Zrealizowano tu jeszcze jedną ideę. W trzy dużych rozmiarów okna wmontowane zostały witraże według projektów Stanisława Wyspiańskiego. W pierwotnym zamyśle artysty były one przeznaczone do ambitu krakowskiej katedry, jednak ówczesny gospodarz- biskup Puzyna uznał je za zbyt śmiałe i kontrowersyjne nie zgadzając się na ich umieszczenie. Przedstawienia błogosławionej Salomei, króla Kazimierza Wielkiego i świętego Stanisława doczekały się realizacji po stu latach. Dzięki nim oraz witrażami z kościoła Franciszkanów, w sposób niezaprzeczalny, unosi się nad tym miejscem duch wybitnego krakowskiego artysty.

Ostateczny kształt uzyskał plac Wszystkich Świętych z początkiem XXI wieku. Przez ostatnie lata nie ulegał on żadnym zmianom. W ostatnim czasie pojawiły się głosy i inicjatywy likwidacji parkingu przed magistratem i zastąpienie go placem zabaw dla dzieci. Pomysł ten jednak budzi sprzeczne emocje, związane przede wszystkim z nadmierną ingerencją w architekturę tej przestrzeni.