Niewielki kościółek, położony w cieniu monumentalnej bryły bazyliki mariackiej jest schowany za jej prezbiterium. Mimo, iż tak nie pozorny ujmuje swoją gotycką architekturą i barokowym wnętrzem.
Patronka
Nie wiele wiadomych jest o życiu świętej Barbary., jej żywot jest spisany, przede wszystkim na podstawie legend. Nie jest jednoznacznie określona data jej narodzin, a jako rok śmierci męczeńskiej określa się 305. Barbara miała urodzić się w zamożnej rodzinie, była córką bogatego mieszczanina Dioskura z Heliopolis. Gdy osiągnęła odpowiedni wiek, ojciec posłał ją na nauki do Nikomedii leżącej w Azji Mniejszej. Tam spotkała się po raz pierwszy z chrześcijaństwem, zaś na podstawie ożywionej korespondencji z filozofem chrześcijańskim- Orygenesem z Aleksandrii przeszła na nową religię i złożyła śluby czystości.
Gdy wróciła do domu, ojciec dowiedział się o tym i postanowił uwięzić ją w wieży. Trzymał tam i głodził tak długo, aż Barbara miałaby odstąpić od swoich przekonań. Niestety nie udało się ojcu zmusić córki do powrotu na pogaństwo. Zaprowadził ją do miejscowego sędziego, ten skazał ją na biczowanie i wtrącenie do lochu. Po wymierzonej karze, nocą przybył do Barbary Anioł aby zagoić jej rany i udzielić jej komunii świętej. Zdziwiony sędzia wydał nowy wyrok. Kazał ją bić maczugami, przypalać pochodniami i obciąć piersi, następnie tak oszpeconą, poranioną i nagą kazał przeprowadzić przez miasto. Lecz niespodziewanie zjawił się ten sam anioł i okrył Barbarę białym płótnem. Sędzia wiedział, że torturami niczego nie osiągnie. Kazał ściąć dziewczynę mieczem, a na jej kata wyznaczył jej ojca. Kiedy ojciec zadał śmierć córce, zrazu spłonął od uderzenia pioruna. A dział się to wszystko za czasów rządu cesarza Maksymiliana Galeriusza, około roku 305.
Barbarę szybko uznano za świętą, początkowo jej kult rozwijał się na wschodzie skąd przeniósł się dalej. Cesarz Justynian Wielki kazał wybudować w Konstantynopolu świątynię, gdzie złożono jej relikwie. Szczątki świętej ostatecznie znalazły się w kościele świętego Jana Ewangelisty we włoskim Torcello. Spoczywają tam od 1202 roku.
Pierwsza wzmianka o świętej Barbarze, w Polsce pochodzi z modlitewnika córki mieszka I- Gertrudy, a wspomnienie o niej jest odnotowane pod datą 4 grudzień. W Zagłębiu Rurhy oraz w Tyrolu jest uznana za pomocnicę świętego mikołaja i niektórzy wierzą, że to ona rozdaje prezenty.
Barbarę przedstawia się z komunikantem i wieżą, w której była więziona.
Historia kościoła
Już w pierwszej ćwierci XIII wieku istniał kościół mariacki. W roku 1222, kiedy sprowadzono do Krakowa Dominikanów i osadzano ich w kościele Świętej Trójcy, biskup krakowski- Iwo Odrowąż przeniósł parafię miejską do kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Świątynia mariacka stała się farą miejską, co powodowało jej rozbudowę i prowadziło do zwiększenia jej majestatu oraz znaczenia. W średniowieczu wokół kościołów miejskich urządzano cmentarze, okalano je murem. Tak też uczyniono z terenem wokół fary krakowskiej. Im bardziej rozrastał się Kraków, tym bardziej potężniała jego parafia. Powstała potrzeba stworzenia kaplicy parafialnej. Pierwsza wzmianka o takiej pochpodzi już 1338 roku. Kaplica, którą opiekowała się patronka dobrej śmierci- Barbara ufundował w drugiej ćwierci XIV wieku rajca miejski- Mikołaj Wierzynek. Kościół znacznie rozbudowano za sprawą funduszy królowej Jadwigi i erygowano go w roku 1394. Pełną budowę ukończono osiem lat później. Sto lat potem, po roku 1488, z inicjatywy rajcy miejskiego Adama Szwarca wzniesiono kaplicę ogrójcową, ustawioną przy samym wejściu do kościoła. Ten późnogotycki zespół rzeźb i malowideł powstał w warsztacie wita Stwosza, prawdopodobnie jest dziełem jego syna- Józefa.
Kiedy Do Krakowa sprowadzono zakon Jezuitów, początkowo osadzono ich przy nieistniejącym dziś kościele świętego Szczepana, by w roku 1583 oddać im we władanie kościółek świętej Barbary. Do dzisiejszego dnia pozostaje on pod nadzorem klasztoru. W roku 1687 przebudowano świątynię pod kierunkiem jezuickiego architekta- Stanisława Solskiego. Przebudowa polegała na podniesieniu budynku i dodaniu od wschodu mocno wysuniętej absydy, w której murach umieszczono prezbiterium. Wnętrze kościoła uległo całkowitej barokizacji 1760 do 1767. Niedługo potem papież dokonał kasaty zakonów Jezuitów, kościół przeszedł w ręce Kongregacji kupieckiej, a następnie oddano go pod władanie zakonowi bożogrobców. Kiedy umarł ostatni z zakonników w roku 1874 świątynie ponownie przekazano Jezuitom i jest w ich władaniu do dnia dzisiejszego
Architektura i wnętrze
Stoimy, na wyłożonym pastelowym, tureckim wapieniem- palcu Mariackim, dawnym cmentarzu. Pod naszymi stopami barwa przypominająca kolor kości, bo i z nimi to miejsce się wiąże. Widzimy fasadę ceglanego kościoła, którą podzieliła na dwie osie czterouskokowa szkarpa. Od strony północnej znajduje sie wejście poprzez kaplicę ogrójcową. Zarówno kaplica jak samo wejście jest zwieńczone ostrołukowymi arkadami. Tę jednonawową budowlę nakrywa spadzisty dach, a wieńczy od wschodu absyda, we wnętrzu której znajduje się ołtarz.
Wchodząc do kościoła, po lewej stronie mijamy zespół rzeźb. Stworzony, w warsztacie Wita Stwosza (być może przez jego syna- Józefa), pod koniec XV wieku wizerunek przedstawia modlącego się Chrystusa w ogrodzie oliwnym. Zaraz za nim apostołowie, którzy zamiast go wspierać w godzinie śmierci, usnęli snem głębokim. Kompozycję dopełniają malowidła ścienne przedstawiające Judasza Iskariotę, który wraz z wojskiem rzymskim kroczy w stronę ogrodu by wydać Zbawcę.
Na fasadzie koscioła dostrzegamy dwa renesansowe epitafia: krakowskiego aptekarza Jerzego Pipana i jego żony- Anny.
Wchodzimy do kościoła. Wnętrze tej niewielkiej świątyni, jest całkowicie barokowe. Niemal w ogóle nie widać tu znaków epoki średniowiecza, po zmianach wprowadzonych w latach 1688- 1692. Unosząc wzrok ku górze spoglądamy na pięć przęseł sklepienia pokrytych polichromią z drugiej połowy XVIII wieku. Idąc od chóru muzycznego w kierunku ołtarza możemy zobaczyć wyobrażanie świętych. Trzy kolejne przęsła poświęcone są Jezuitom, a przede wszystkim świętym jacy zrodzili się w tym zakonie.
Na pierwszym widzimy świętego Franciszka Borgiasza z Cecylią i biblijnym Dawidem.
Na kolejnym- wizerunek Franciszka Ksawerego.
Na trzecim znajduje sie święty Ignacy Loyola wśród personifikacji czterech kontynentów.
Z czwartego na wiernych spogląda patronka kościoła- święta Barbara, a towarzyszą jej święte dziewice: Agnieszka, Katarzyna, Apolonia i Agata.
Zaś przed samym ołtarzem widzimy Matkę Boską w typie sacra conversatione. W tej świętej rozmowie udział biorą najwięksi chrześcijańscy teologowie: Augustyn, Hieronim, Cyryl i Tomasz z Akwinu.
Podchodzimy w kierunku ołtarza. Na sklepieniu absydy polichromia przedstawia proroków, aniołów, monarchów i biskupów adorujących imię- Jezus. Poniżej architektoniczny ołtarz, który powstał w latach 1760-1764. W jego centrum znajduje się XV wieczny krucyfiks, jeden z najcenniejszych zabytków tego typu w Krakowie. Po prawej stronie, również rzeźba gotycka, z tego samego okresu przedstawiająca Pietę. Boczne ołtarze powstałe w XVIII wieku są tłem dla obrazów nadwornego malarza epoki pierwszego Wazy- Tomasza Dolabelli i przedstawiają świętych: Ignacego oraz Franciszka Ksawerego. W nawie wiszą obrazy tego samego autora przedstawiające sceny z historii Jezuitów oraz męczeństwo świętej Katarzyny.
Od północy, a więc po lewej stronie od wejścia znajduje się barokowa kaplica Matki Boskiej Jurowickiej, w ołtarzu której znajduję się łaskami słynący obraz. Wizerunek ten otrzymali krakowscy Jezuici w 1886 roku. Wcześniej znajdował się on w niewielkim kościółku w Jurowicach na Polesiu.
Wychodząc z kościoła, od południa, czyli po naszej lewej stronie widzimy obszerne zabudowania, jakie powstały przez cały wiek XVII, a będące zapleczem zakonnym.
Szczególne zabytki kościoła
W ołtarzu głównym, jak już wspomnieliśmy, znajduje się gotycki krucyfiks. Rzeźba pochodzi z pierwszej połowy XV wieku. Według tradycji należał on niegdyś do wielce bogobojnej Barbary Langówny- córki bogatego kupca- Jana Langa. Wspomniana posiadała tenże krucyfiks w domu i modliła się doń. W cudowny sposób Chrystus z krzyża do niej przemawiał, a niekedy pocił się krwią. Biskup Piotr Tylicki zezwolił jaj, jako jedynej na urządzenie prywatnej, domowej kaplicy. Barbara, kiedy zmarła, w pośmiertnym darze przekazała ów krzyż do kościoła swej patronki, a działa się to w roku 1635. Ją samą pochowano pod tymże kościołem.
W ściennej niszy, niedaleko ołtarza znajduje się figura Piety, bolesnej matki, trzymającej na kolanach zmarłego Chrystusa. Przedstawienie to pochodzi również z XV stulecia. Nie jest pieta przedstawieniem biblijnym czy historycznym. Jest to wymyślony wizerunek Marii, nigdy nie określono by taka scena miała miejsce w historii. Zaś sama postawa matki Bożej stwierdza o jej cnocie i jest aktem posłuszeństwa wobec Boga i miłosierdzia wobec ludzi szukających w niej ukojenia.
W XVII wiecznej kaplicy, od roku 1886, znajduje się obraz Matki boskiej Bolesnej. Nie jest dokładnie określona jego prowieniencja. Przypuszcza się, iż wizerunek ten powstał na przełomie XIV i XV wieku i być może w wieku XVI został przemalowany. Madonna przedstawiona jest w typie Hodegetrii, co wskazywałoby na jej wschodnie pochodzenie. Bowiem sztuka ikonograficzna Bizancjum wykształciła wizerunek Marii trzymającej na lewym ręku dzieciątko, a prawą pokazującą go ludziom. Marii, w której twarzy nie ma zbyt wielkiego macierzyństwa i małego Chrystusa, który już nie patrzy na matkę, a wyraźnie przed siebie. W XVII wieku obraz należał do marszałka wielkiego koronnego Stanisława Koniecpolskiego, który w obawie przed Kozakami, przekazał go Jezuitom rezydującym w Barze. Ci zawieźli go do Lwowa. Za sprawą jednego z zakonników obraz trafił do Jurowic w roku 1673, gdzie zbudowano dla niego drewnianą kaplicę. Wkrótce za sprawą wizerunku zaczęto odnotowywać różne cuda. W podzięce za to wybudowano kościół. Po kasacie zakonu, wizerunek był w posiadaniu bernardynów, później zwykłego duchowieństwa. Jednak przyszedł rok 1863 i Powstanie Styczniowe. W obawie przed utratą cudownego obrazu sporządzono jego kopię, a oryginał przekazano w depozyt Gabrieli Horwatowej, ona zaś oddała go Jezuitom krakowskim.
Jedną z najbardziej rozpoznawalnych elementów architektonicznych kościoła świętej Barbary jest kaplica ogrójcowa. Powstała pod koniec XV wieku w warsztacie Wita Stwosza, z inicjatywy i fundacji rajcy miejskiego Adama Szwarca. Okres jej powstania datuję się pomiędzy rokiem 1488, a 1516. W kaplicy dwa razy w tygodniu odprawiano nabożeństwo za dusze zmarłych. Trwało to od roku 1519 aż do 1820, kiedy to władze zaborcze zakazały tej praktyki.
W kościele, pod podłogą, pochowany jest Jakub Wujek- pierwszy polski tłumacz Pisma Świętego.