Niewielki zakonny kościółek schowany za drzewami Plant. Jego budowa ściśle się wiąże z polskim zwycięstwem nad Imperium Osmańskim, jakie miało miejsce pod Chocimiem w roku 1621.
Patronka kościoła.
Patronką kościoła jest Najświętsza Panna Maria. Samo patrocinium odnosi się do jednego z pierwszych i najsłynniejszych wizerunków maryjnych. A jaka była historia jego pierwowzoru. Otóż w Rzymie żyła para mieszczan, która nie mogła doczekać się potomstwa. W takiej sytuacji chcieli swoją spadkobierczynią uczynić Marię. Modlili się aby ta zgodziła się przyjąć tę ofiarę i w jakiś sposób im wole swoją objawiła. Pewnej nocy, Jan, we śnie ujrzał Świętą Panienkę, która poprosiła o wybudowanie kościoła tam gdzie spadnie śnieg. Nocą, w czasie najcieplejszego miesiąca, pod datą 5 sierpnia, część wzgórza Eskwilińskiego pokryła się śniegiem. Wszystko działo się za pontyfikatu papieża Liberiusza (352- 366). O widzeniu rzymscy mieszczanie powiadomili papieża, który, jak się okazało, miał taki sam sen. W takiej sytuacji, ruszyła procesja, na czele z Ojcem Świętym. Ten na śniegu wyznaczył miejsce pod budowę nowej świątyni. W taki sposób powstała jedna z najsłynniejszych bazylik na świecie: Santa Maria Maggiore.
W świątyni znajduje się obraz Matki Boskiej Śnieżnej, który swój przydomek zawdzięcza przedstawionej tradycji. Jest to najczęściej kopiowany i najpopularniejszy wizerunek Najświętszej Maryi Panny, pochodzi z XII wieku. Bizantyński w stylu obraz zdobią greckie litery. Obraz przedstawia Matkę Boską Śnieżną obejmującą prawą ręką dzieciątko Jezus, które trzyma na lewym przedramieniu. Widoczna dłoń ozdobiona jest pierścieniem, zaś na naszyjniku wisi duży krzyż. Dzieciątko trzyma w dłoni Ewangelię. Obraz, otoczony kultem jako cudowny, zdobią papieskie korony. Początkowo kult Matki Boskiej Śnieżnej miał charakter lokalny, od XIV wieku objął inne świątynie Rzymu, a za sprawą Piusa V od 1568 upowszechniony został na cały Kościół i przetrwał do czasów nam współczesnych, mimo iż Benedykt XIV chciał znieść wspomnienie. Szczególnie czci się wizerunek w Rzymie, gdzie nosi on wezwanie Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego) i gdzie był obnoszony w procesjach w czasach klęsk. Rzymianie przypisują cudownemu wizerunkowi zażegnywanie niebezpieczeństw.
Co ciekawe wizerunek ten odegrał bardzo dużą rolę w polskiej ikonografii. Po soborze trydenckim, biskup krakowski – Marcin Szyszkowski wcielił w życie założenia soboru dotyczące sztuki sakralnej. W roku 1621 roku wydał dokument, gdzie w 51 punktach określał jej zasady. Wedle tych postanowień wizerunki Maryjne w Polsce miały nawiązywać do Matki Boskiej Częstochowskiej lub Matki Boskiej Śnieżnej.
Historia kościoła.
Dominikanki przybyły do Polski w roku 1290 i osiadły w Raciborzu. Miały już nieco ugruntowany teren, gdyż męska gala tego zakonu działa już w Polsce od roku 1222, kiedy to sprowadził zakonników do Krakowa biskup Iwo Odrowąż.
Zakon Dominikanek ma charakter kontemplacyjny, siostrą dążą do „doskonałej miłości względem Boga i bliźniego; do miłości, która skutecznie troszczy się i wyjednuje ludziom zbawienie”. Mniszki w modlitwie mają jednoczyć się z Bogiem poświęcając ją rozmaitym intencjom. Podczas gdy bracia Dominikanie mają biały habit z czarnym płaszczem, tak siostry noszą biały habit z czarnym welonem.
Więcej o świętym Dominiku i zakonie dominikańskim czytaj:
Po sprowadzeniu zakonnic do Krakowa osiadły one naprzeciw kościoła dominikańskiego pod wezwaniem Świętej Trójcy. Zajęły dwa domy, których obecny adres to Stolarska 11 i 13. W obecnej kamienicy pod nr 13, zwaną „Pod Trójcą Świętą mieścił się tutaj klasztor Dominikanek trzeciego habitu świętego Dominika tak zwanych tercjanek oraz przytulisko dla ubogich wdów. Pierwsze wzmianki o tercjankach pochodzą z końca XIV wieku. W roku 1455 klasztor spłonął, ale został szybko odbudowany z sumptu Katarzyny Michałowskiej. W domu nr 11 znajdował się drugi klasztor Dominikanek tak zwany mniejszy, oraz szpital dla ubogich kalek. Zgodnie z tradycją miała tu mieszkać niejaka Iwania – babka świętego Jacka. Kiedy zdała sobie sprawę ze świętości i cudów czynionych przez wnuka porzuciła dobra doczesne, dzięki czemu ufundowała klasztor i sama przywdziała habit. Pociągnęła za sobą, do życia zakonnego, również matkę przyszłego świętego Beatę. Przyjmuje się, iż klasztor mniejszy powstał wcześniej od większego i składał się z pojedynczych budynków, które połączono w jednolitą zabudowę w roku 1694. Zakony uległy kasacie w roku 1816, wówczas wszystkie zakonnice zostały przeniesione do istniejącego od dwustu lat kościoła Matki Boskiej Śnieżnej. Kościół ten powstał na terenie dawnego Gródka. Zgodnie z prawem lokacyjnym szczególne uprawnienia zdobywał wójt, który posiadał własną rezydencję poza murami miasta oraz przyznane było mu prawo prowadzenia jedynej rzeźni w mieście. W XIV w. na tym miejscu znajdował się dwór krakowskiego wójta Alberta, który stanął na czele buntu niemieckiej części mieszczaństwa przeciw panowaniu w Małopolsce Władysława Łokietka. Łokietek rozprawił się z buntownikami i zburzył siedzibę nieposłusznego wójta, a na jej miejscu zbudował obronny zameczek zwany Gródkiem – w odróżnieniu od wielkiego grodu, czyli Wawelu. Przez powstały i włączony do miasta „Gródek Łokietkowy” prowadziła brama rzeźnicza, której pozostałości widzimy dzisiaj w murach klasztoru Dominikanek. W połowie XIV wieku urządzono tutaj siedzibę starostwa. W wieku XV Gródek dostał się w ręce rodziny Tarnowskich, którzy byli w jego posiadaniu aż do początku wieku XVII. W 1621 roku Anna z Branickich Lubomirska odkupiła tę majętność od Gabriela Tarnowskiego, dołączając doń mury miejskie i przyległą od wschodu kamienicę złotnika Pełczyńskiego. Inspiracją do działań księżnej było zwycięstwo chocimskie nad Turkami z roku 1621, w którym swój udział brał Stanisław Lubomirski. Kamień węgielny wmurowano w 1632 roku, a budowę ukończono w dwa lata później. Wybrane potrocinium nie było przypadkowe. Już w roku 1571, przed słynną bitwą pod Lepanto, na polecenie papieża urządzano w Rzymie pielgrzymki z obrazem Matki Boskiej Śnieżnej modląc się w intencji zwycięstwa nad Islamem. Wówczas zwycięstwo przyszło, za sprawą nowej taktyki i głównodowodzącego Juana de Austria. Pięćdziesiąt lat później, w obliczu wojny z Turcją, podobne pielgrzymki urządzano w Krakowie, nosząc wizerunek Matki Boskiej Śnieżnej pochodzący z krakowskiego konwentu dominikańskiego. Powstał kościół wraz z zabudowaniami klasztornymi, a wizerunek fundatorki umieszczono w klasztorze.
Od strony plant, wykorzystując mury miejskie wybudowano klasztor. Zaraz po zwycięstwie chocimskim na fasadzie budynku umieszczono wizerunek Matki boskiej Różańcowej, określany przez tutejszych jako Matka Boska Szwedzka. Obraz, w którym Maria jest adorowana przez świętego Dominika i świętą Katarzynę wzorowany był na rzymskim przedstawieniu Sassoferato z włoskiego kościoła Santa Sabita w Awentynie.
Wnętrze świątyni.
Aby wejść do świątyni, musimy przejść przez barokową bramkę prowadząca od ulicy Mikołajskiej. Znajdujemy się na niewielkim dziedzińcu, w którego centrum znajduję się figura Niepokalanej. Fasada kościoła znajduje się od strony dziedzińca, jest schowana i mało widoczna od ulicy lub Plant. Od ulicy, bowiem, dostrzegamy jedynie płaską otynkowaną ścianę kościoła, zaś od Plant- budynki klasztorne wykorzystujące średniowieczny mur miejski.
Wchodzimy przez skromny portal wykonany z czarnego marmuru, na jego zwieńczeniu znajduje się złocona tablica fundacyjna.
Znajdujemy się w skromnym przedsionku. Tuż przy wejściu renesansowe lavabo pochodzące z pierwszej połowy XVI wieku.
Przed nami nawa kościoła. Jest to budowla jednonawowa w formie sali, nakryta sklepieniem kolebkowym z lunetami. Na tym sklepieniu, znajduje się, oszczędna w formie, dekoracja stiukowa przyjmująca kształt ram. Za nią chór muzyczny, na jego tylnej ścianie widzimy ołtarz przedstawiający opiekę Matki Boskiej nad Dominikanami i Dominikankami.
Od razu skierujemy się do ołtarza głównego. Mimo, iż dzieło to powstało w 1031 roku nawiązuje do barokowych ołtarzy architektonicznych. W centrum znajduje się łaskami płynący obraz Matki boskiej Śnieżnej. Wizerunek ten adorują dwie święte: Róża i Katarzyna Aleksandryjska.
Jaka jest historia tegoż obrazu? Wizerunek pochodzi z pierwszej połowy XVII stulecia i nawiązuje do legendy o Matce boskiej Śnieżnej, w żaden sposób nie kopiując rzymskiego obrazu. Zgodnie z tradycją miała zostać przywieziony do sióstr Dominikanek wprost z Wiecznego Miasta, gdzie poświęcił go sam papież Urban VIII. Obraz przedstawia madonnę, która objawiła się rzymskiemu patrycjuszowi Janowi i jego małżonce. Krakowski wizerunek przedstawia typ zwycięskiej Marii, królowej nieba i Ziemi. Na rękach trzyma ona, dzieciątko Jezus, które dzierżąc glob poświadcza, że jest panem wszechświata. Maria wspiera swoje stopy na półksiężycu, co odpowiada jej apokaliptycznemu wizerunkowi, ale jednocześnie ma być symbolem zwycięstwa nad Turkami w bitwie pod Chocimiem z 1621 roku. Obraz stał się ważny dla Krakowian i zasłynął cudami. Kroniki zakonne mówią, jak to Maria ukazała się nad kościołem w 1638 roku w czasie pożaru, chroniąc go swym płaszczem przed pożogą. Drugi raz Święta Panienka interweniowała, w podobny sposób, w czasie najazdu szwedzkiego roku 1655. Nadmieńmy jeszcze, że w XIX wieku, z klasztorem współpracował krakowski malarz – Michał Stachowicz. To on nieco zmienił wizerunek przemalowując włosy na ciemniejszą barwę i domalowując berło w dłoni Marii. W 1820 roku, Maria otrzymała srebrną sukienkę, którą zdjęto w 1970 roku. Przy ołtarzu znajdują się gabloty w wotami, pozostawionymi przez wiernych w podzięce za cudowne łaski.
Na ścianach świątyni znajdują się cztery XVII wieczne ołtarze. Na ścianie wschodniej znajduje się dedykowany świętemu Dominikowi, ustawiony tutaj w roku konsekracji kościoła w 1634. Obok niego ołtarz świętej Agnieszki de Montepulciano. Po stronie zachodniej widoczny jest ołtarz świętej Katarzyny de Ricci, a obok niego Ukrzyżowanie.
Słynący łaskami krucyfiks pochodzi, jak większość kościelnego wyposażenia, z XVII wieku. Zgodnie z legendą odnotowaną przez klasztorne kroniki, Chrystus miał przemówić do jednej z zakonnic i odtąd ma otwarte usta.
Wychodząc z kościoła zerknijmy jeszcze na chór muzyczny wsparty na toskańskich kolumnach, połączonych arkadami.