Pałac Biskupi


Franciszkańska 3. Jest to jeden z najbardziej rozpoznawalnych adresów w Krakowie. Dla współczesnych, od kilkudziesięciu lat, nierozerwalnie związany z oknem papieskim i osobą świętego Jana Pawła II. Ale pałac to świadek o wiele dłuższej historii Polski i Krakowa.

3

Od momentu ustanowienia biskupstwa krakowskiego w roku 1000, metropolici tutejsi rezydowali na wzgórzu wawelskim. Dopiero w XIV wieku sytuacja ich zmieniła się diametralnie. Wedle jednej z legend, plac pod budowę pałacu przekazali biskupom- bracia Franciszkanie. W zamian za to zobowiązali się oni do przekazywania zakonnikom- swoich portretów. Pierwszym, który, ufundował obrazy na franciszkańskie krużganki był kardynał Zbigniew Oleśnicki. Z jego też osobą wiążą się pierwsze wzmianki o biskupim pałacu. Juz w 1333 roku wymieniany jest w dokumentach murowany budynek, który prawdopodobnie zajął południowo- wschodnią część obecnej parceli. Nie stwierdza się jednoznacznie o jego funkcjach, ale być może jest to data przeprowadzki krakowskich biskupów, na dzisiejszą ulicę Franciszkańską. Budynek, niestety nie ocalał, dosięgła go pożoga w roku 1462. Później za sprawą kardynała Oleśnickiego, pałac został odbudowany i otoczony murem.

2

Trzecia ćwierć XVI stulecia przyniosła dwie przebudowy biskupiej rezydencji. Pierwsza miał miejsce za panowania biskupa Piotra Tomickiego, a druga- Piotra Myszkowskiego. Przebudową zajął się włoski architekt Santi Gucci Fiorentino, ale dokończył ją rodowity krakowianin- Gabriel Słoński. Z tego okresu zachował się renesansowa loggia, widoczna od strony dziedzińca pałacowego. Ma ona charakter trójdzielnej, półkolistej arkady wspartej na kolumnach o jońskich kapitelach. Tuż za nimi zobaczymy, również renesansowy, portal prowadzący do południowego skrzydła pałacu.

Największych przemian dokonano w pierwszej połowie XVII stulecia. Staraniem biskupa Piotra Gębickiego powstał reprezentacyjny gmach, którego charakter, w dużej mierze, zachował się do dziś. Autorem przebudowy, która przypadła na lata 1643-1647 był, autor wawelskiej kaplicy Wazów, Giovanni Gissleni. Połączono wówczas elementy średniowiecznego muru pałacowego i miejskiego, materią renesansową oraz dołączono nowe elementy w stylu baroku północnowłoskiego. Powstał dwukondygnacyjny gmach, wieńczony w narożach belwederami i centralnie położonym, monumentalnym portalem, prowadzącym do sieni. Charakter budynku i jego położenie miało nieco inny charakter niż w czasach obecnych. Jako że, ulica Franciszkańska była ściśle zabudowana, a od zachodu pałac zasłaniał mur miejski, to rezydencję można było podziwiać spoza murów, lub od ulicy Wiślnej, od strony której, w pełni uwidoczniono fasadę. Od strony obu ulic pałac wyglądał identycznie.

4

Pałac w swej barokowej szacie przetrwał aż do rozbiorów.

Wpływ na kolejne losy pałacu miała dwa niewielkie miasta na lubelszczyźnie. Po trzecim rozbiorze Polski, pewien warszawski ksiądz objął probostwo w Kazimierzu Dolnym. Stamtąd miał niedaleko do Puław, gdzie poznał księcia Adama Czartoryskiego i jego małżonkę- Izabellę z Flemingów Czartoryską. To ona, tworzyła pierwsze w kraju muzeum, umiejscawiając je w wybudowanych: „Domu Gotyckim” i „Świątyni Sybilli”. Eksponaty doń zbierała po wszystkich zaborach, wiele z nich pozyskała na wawelskim zamku i w krakowskiej katedrze. Pod wpływem księżnej niejaki Jan Paweł Woronicz zapragnął gromadzić pamiątki narodowe, lecz póki co nie miał ku temu ani okazji, ani możliwości. Mimo tego, iż obejmował później różne probostwa, był w ciągłym kontakcie z książęcą parą. Stał się romantykiem i wyznawcą idei narodowo- wyzwoleńczej. Pisał również poezję. Izabelli Czartoryskiej dedykował poemat „Świątynia Sybilli”. W okresie Księstwa Warszawskiego, i w okresie po kongresie Wiedeńskim jego kościelna kariera nabrała tempa. Został arcybiskupem metropolitą warszawskim, prymasem polskim i wreszcie, w 1815 roku, biskupem krakowskim. Zamieszkał w pałacu przy Franciszkańskiej. Wówczas rozpoczął przebudowę południowo- zachodniego narożnika i urządził tam gabinet historyczny.

Gabinet był obszerną salą podzieloną kolumnadą. Na owych kolumnach były płaskorzeźbione sceny z historii Sarmatów i legendarne dzieje Polski. Na ścianach wisiały obrazy Michała Stachowicza i Franciszka Smuglewicza. Były to przedstawienia: „Założenie Akademii krakowskiej”, „unia Lubelska”, „Zaprzysiężenie Kościuszki”, Bitwa pod Racławicami”, „Konstytucja 3 maja”, Pogrzeb Poniatowskiego”’ „wjazd Aleksandra I do Warszawy”. Pomiędzy nimi umieszczono wizerunki wszystkich polskich królów i królowych, oraz biskupów krakowskich oraz wielkich, którzy zapisali się w historii narodu: Jana Kochanowskiego, Stanisława Orzechowskiego, Mikołaja Wierzynka, Marcina Kromera, czy Piotra Skargi. W narożach stały popiersia, między innymi Jana III Sobieskiego. Pod specjalnym baldachimem ustawiono rzeźbę przedstawiającą chrzest Jagiełły. Najcenniejszym eksponatem była urna ze szczątkami Bolesława chrobrego. Salę otaczał fryz z cytatami z „Eneidy” Wergiliusza, a plafon umieszczony na suficie ukazywał Geniusza Historii przekazujące narodom prawdy wyczytane z ksiąg.

Niestety zgromadzony dorobek Woronicza, oraz barokowy kształt gmachu uległ zniszczeniu w wyniku wielkiego pożaru w roku 1850. Budynku przez długi czas nie remontowano. Częściowej restauracji dokonał architekt Paweł Barański w latach ?865- ?868. Poza siedzibą biskupa, urządzono w nim szkołę miejską, zaś  sześć sal na piętrze wynajęło Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych pod organizację wystaw. Pomieszczenia parteru miały charakter gospodarczy. Dziedziniec pałacu był, w owym czasie, pełen kontrastów. Miejska śmietanka przychodziła na wystawy malarstwa i spacerowała między odpadającymi tynkami renesansowej loggii, gdzie często można było spotkać stada kur, a nawet kozy.

portal

Do ostatecznej odnowy pałacu doszło dopiero za panowania biskupa Albina Dunajewskiego. Restauracji, która przebiegała w latach 188?- 1884, dokonał Sławomir Pryliński, a finansowała ją Katarzyna Adamowa Potocka. Budynek odzyskał swoją barokową formę. Dwukondygnacyjny gmach, wzbogacony trójkondygnacyjnymi belwederami w narożach. Centralnie położony portal prowadzi do sieni. Jest on flankowany toskańskimi kolumnami, opiętymi rustykowanymi pasami imitującymi klamry. Kolumny dźwigają belkowanie i przerywany, półkolisty przyczółek. W belkowaniu umieszczono herb fundatora- „Nałęcz” (biskupa Piotra Gębickiego). Dodatkowo w XX wieku umieszczono herb Karola Wojtyły. Bliźniacze portale znajdują od strony dziedzińca i ulicy Wiślnej. Ten od strony dziedzińca, a w przyczółku ma wmontowaną tablicę fundacyjną.

Architekt zmienił, nieco oblicze samego dziedzińca. Pałacowa kaplica, znajdująca się na piętrze wschodniego skrzydła, zyskała fasadę. Powstała również, prowadząca do niej loggia stylizowana na istniejącej już renesansowej.

5

Panujący w latach 1895-1911 biskup i kardynał Jan Puzyna dokończył renowacji. Urządził wnętrza ozdabiając je stylowymi meblami, zaś ściany przyozdobił obrazami mistrzów holenderskich, flamandzkich i włoskich, kopiami portretów biskupich.

Największą popularność, przyniósł pałacowi pontyfikat Jana Pawła II. W pałacu przez pewien czas mieszkał Karol Wojtyła. Zamieszkał tutaj w roku 1964, rok po wyborze na biskupa, a wyprowadził się wówczas, gdy został wybrany na papieża (1978). Odwiedzając Kraków podczas wszystkich pielgrzymek do Polski wybierał pałac jako miejsce odpoczynku. Zasłynął spontanicznymi, nieoficjalnymi wystąpieniami do tłumów wiernych, zgromadzonych przy ul. Franciszkańskiej, na placu przed kościołem Franciszkanów i okolicach. Za każdym razem zwracał się do wiernych z umieszczonego tuż ponad barokową bramą wjazdową okna. U schyłku życia tłumy wiernych modliły się za papieża przed pałacem. Tuż po momencie śmierci 2 kwietnia 2005 miała miejsce uroczysta msza dedykowana Ojcu świętemu, celebrowana w kościele Franciszkanów przez kardynała Franciszka Macharskiego. Przez kolejne dni przed pałacem składano kwiaty, różnego rodzaju pamiątki i zapalano znicze. Na parapecie przy „oknie papieskim” postawiono symboliczny krzyż. Dziś w oknie widnieje portret świętego, a na franciszkańskim murku nadal palą się znicze i leżą kwiaty

Podczas swojej pielgrzymki do Polski, Benedykt XVI w dniach 26-28 maja 2006 odwiedził Kraków i rezydował wówczas w pałacu. Kilkakrotnie przemawiał do wiernych, nawiązując tym do tradycji swojego poprzednika.

Przed pałacem często organizowane są czuwania, koncerty, natomiast „okno papieskie” przyozdobione jest wizerunkiem Jana Pawła II.

papiez

Na dziedzińcu pałacu znajduje się pomnik Jana Pawła II ufundowany i wykonany przez Jole Sensi Croci. Z inicjatywy papieża przeniesiony do Krakowa podczas pierwszej jego pielgrzymki do Polski w 1979. Odsłonięto go 18 maja 1980 na pamiątkę jubileuszu 60. urodzin papieża.